Potańcówka przy muzyce łączącej pokolenia
Tęgie Chłopy dały nam okazję do spędzenia ostatków w nietypowy sposób. Zespół nawiązuje do tradycyjnych kapel, ogrywających dawniej wesela i wiejskie zabawy na wschód od Kielc. Wczoraj usłyszeliśmy jak przygrywają w rytm polki, tanga i oberka.
– W tej muzyce jest taka energia, która pobudza ludzi do tańca – mówi Joanna Wiedro, organizatorka wydarzenia
Tęgie Chłopy to muzycy z różnych stron Polski. Swoje zdolności szlifowali pod okiem Stanisława Witkowskiego. W październiku kapela wydała debiutancką płytę „Dancing”. Występ w Lublinie był częścią trasy promującej krążek.
Magda Wójcik