Ruszyły przygotowania do nocy sylwestrowej. Jednak przednoworoczny wieczór, nie jest niczym przyjemnym dla zwierząt, a w szczególności psów.
Co roku do schronisk trafia bardzo wiele czworonogów. tzw. ofiar sylwestrowych. Zwierząt ciężko poranionych, lub powypadkowych, które wystraszyły się huku petard. Najczęściej uciekają psy, które zostały źle zabezpieczone przez właścicieli. Wystraszone głośnymi odgłosami, potrafią przeskoczyć nawet bardzo wysokie ogrodzenie.
Więcej na ten temat mówi Dariusz Ornal, zoopsycholog, współpracujący ze schroniskiem dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Metalurgicznej 5 w Lublinie
Jak dodaje, znaczna liczba zwierząt zostaje odnaleziona przez właścicieli. Część osób nie ma jednak zamiaru zgłosić się po zwierzę.
Aby przygotować psa do sylwestrowej nocy, należy rozpocząć działania dużo wcześniej m.in. przygotować odizolowane, wyciszone i bezpieczne posłanie. Spacer powinien odbyć się przed godziną 22. Nie powinno się też spuszczać psa ze smyczy.
O szczegółach mówi dr weterynarii Nadia Chlebicka z przychodni weterynaryjnej REX w Lublinie
Każde zwierze inaczej reaguje na bodźce oraz zaproponowane metody. Warto zastanowić się nad tym dużo wcześniej. Dobrze przemyślane działania właścicieli zwierząt, mogą zapewnić czworonogom bezpieczeństwo oraz pomóc przetrwać szaleństwa sylwestrowej nocy.