Delight z języka angielskiego oznacza zachwyt. A „DeLight” na scenie Lublina to badanie współzależności pomiędzy światłem i przestrzenią a tańcem.
Przedstawienie z choreografią według pomysłu Artura Grabarczyka łączy w sobie grę cieni, zestawienie kolorów i nastrojów. Artyści pracując z ruchami, emocjami i przestrzenią pokażą nam jak budowana jest abstrakcyjna forma żywego obrazu. Zanurzyć się w tę atmosferę pomoże reżyseria dźwięku i obrazu realizowana przez Wiktora Freifelda.
O szczegółach wydarzenia mówi Konrad Kurowski, członek Lubelskiego Teatru Tańca.
Wystąpienie rozpocznie się jutro (17.09) o godzinie 18:00. Lokalizacja to Sala Widowiskowa w Centrum Kultury w Lublinie. Podczas występu tancerze będą zachęcali do udziału w spektaklu publiczność.
Valeriia Cherhinets