Najnowszy album brytyjskiej legendy metalu zbiera pochlebne recenzje zarówno ze strony dziennikarzy, jak i fanów.
Formacja Judas Priest ma się bardzo dobrze – w ubiegłym tygodniu na rynku ukazał się ich osiemnasty studyjny krążek zatytułowany „Firepower”. Nowy album zadebiutował na piątym miejscu na brytyjskiej liście – jest to najlepszy wynik od czasu legendarnego albumu „British Steel” (1980), który dotarł do czwartego miejsca. Warto nadmienić, że od wydania wspomnianego wyżej krążka, formacja Judas Priest nie zameldowała się w pierwszej dziesiątce w rodzimym kraju. Ponadto najnowsza płyta grupy osiągnęła piąte miejsce w Stanach Zjednoczonych, na liście Billboardu – jest to najwyższa pozycja w historii grupy.
W ramach jego promocji najnowszego albumu muzycy zagrają 13 czerwca w katowickim Spodku, towarzyszyć im będzie formacja Megadeth. Od kilku tygodni wiadomo, że na scenie, niestety, zabraknie gitarzysty Glenna Tiptona, któremu wyjazd na trasę uniemożliwiła postępująca choroba Parkinsona. Jego miejsce zajął Andy Sneap, producent „Firepower”.