Mediatory, czyli nagrody przyznawane przez studentów trafiły do dziennikarzy.
W sobotę, 2 listopada, w Krakowie odbyła się 11. edycja gali, podsumowującej wydarzenie. Dziennikarzy doceniono za ich dorobek, postawę oraz upór w dążeniu do celu.
Nominowani są przekonani, że w ich zawodzie najważniejsze jest rzetelne oraz obiektywne przekazywanie informacji. Często wymaga to od nich poświęcenia. Ewa Żarska, nagrodzona w kategorii ReformaTOR za reportaż pt. ,,Mała prosiła, żeby jej nie zabijać”, musiała zapłacić karę 6 tys. zł. Taki wyrok orzekł łódzki sąd, ponieważ dziennikarka nie chciała ujawnić danych swojego informatora. Z kolei Tomasz Piątek, laureat nagrody ProwokaTOR, autor książki ,,Macierewicz i jego tajemnice” mimo gróźb kierowanych pod jego adresem, ukończył swoją publikację. Tak powiedział o samej nagrodzie:
Studenci wyłonili zwycięzców w 9 kategoriach, m.in. AuTORytet, TORpeda, NawigaTOR czy ObserwaTOR. W każdej z nazw, jak i w samym słowie MediaTORy, pojawia się słowo TOR. Laureaci plebiscytu mają swoim działaniem wyznaczać drogę młodym dziennikarzom, by w przyszłości również mogli pochwalić się rzetelnym dziennikarskim dorobkiem.
- mówi Wioletta Klytta, prezes Stowarzyszenia MediaTory.
Gali towarzyszyła dwudniowa krajowa konferencja Ogólnopolskiego Forum Mediów Akademickich. W jej ramach odbyły się debaty oraz panele dyskusyjne. Doświadczeni dziennikarze dzielili się przemyśleniami na temat swojej profesji. Konrad Piasecki radzi młodym adeptom sztuki dziennikarskiej, aby przede wszystkim zachowali ostrożność i niezależność:
Tegoroczne forum odbyło się po raz trzeci. Ma ono przede wszystkim integrować środowiska mediów studenckich i doskonalić warsztat dziennikarski.
Marta Zinkiewicz