Wszystko zaczęło się od legendy. Według niej na narodziny Chrystusa, poza Kacprem, Melchiorem i Baltazarem, wybierał się też czwarty król. Niestety spóźniony dotarł o 33 lata za późno, dopiero na ukrzyżowanie. Wyrzeźbienia tej postaci podjął się Krzysztof Kijewski, nauczyciel w Zespole Szkół Plastycznych.
-Musiałem uruchomić swoją wyobraźnię – tłumaczy pan Kijewski
Król ze styropianu 1(19s)
Legendarna postać jest wykonana ze styropianu i ma 15 metrów wysokości. Sama głowa ma około trzech metrów i waży prawie 70 kilogramów. Proces jej tworzenia zajął ponad trzy tygodnie.
A jak to naprawdę jest z tą legendą, wyjaśnia sam autor
Wizerunek spóźnionego króla będzie ozdobą wielkiego orszaku, który wyruszy 6 stycznia spod Zamku Lubelskiego. Lubelscy księża chcą, by rzeźba zawisła na ścianie jednego z budynków, który będzie mijał korowód wiernych.