Miasto zakończyło walkę z komarami. Aktywiści jednak mają zastrzeżenia do tego, jak była przeprowadzana.
Jak informuje Towarzystwo dla Natury i Człowieka, skutki odkomarzania dotknęły także pszczoły. Ekolodzy otrzymali od mieszkańca Lublina zdjęcia padłych owadów w Ogrodzie Saskim, który był poddawany opryskom.
Większość działań związanych z odkomarzaniem odbywała się po zmroku, kiedy pszczoły wracają do uli – wyjaśnia Monika Głazik z Urzędu Miasta.
Padłe pszczoły to według aktywistów tylko jedno z kilku niekorzystnych następstw inicjatywy:
– mówi Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa dla Natury i Człowieka.
Przypomnijmy, że odkomarzanie zaczęło się we wtorek 28 lipca i trwało do końca tygodnia. Wśród opryskiwanych miejsc znalazły się m.in. Ogród Saski, plac Litewski i błonia przy zamku.