Luxiona AZS UMCS Lublin podejmował u siebie wicelidera rozgrywek- AZS UŚ Katowice Futsal. Cały mecz był bardzo dynamiczny co potwierdza wynik spotkania 4:4.
Pierwsze minuty meczu to ofensywna gra drużyny gospodarzy. Gracze Luxiony próbowali wywrzeć presję na przeciwniku. Bardzo szybko przyniosło to efekty, ponieważ zespól z Lublina zdobył pierwszą bramkę już w 8 minucie, chwilę później prowadzenie podwyższył Łukasz Mietlicki. Ostatnie minuty pierwszej części spotkania to natarczywe ataki gości. Jednak dobra gra w obronie Luxiony pozwala utrzymać dwubramkowe prowadzenie do przerwy. Mocne wejście w drugą zaliczyła drużyna z Katowic, która chwilę po wznowieniu meczu zdobyła gola kontaktowego. Przez kolejne kilka minut meczu żadna z drużyn nie zdołała skutecznie przeforsować własnego stylu gry nad rywalami, co spowodowało, że większość akcji toczyła się w centralnej części boiska. Nagle fenomenalnym trafieniem znów popisał się Łukasz Mietlicki ponownie wyprowadzając drużynę z Lublina na dwubramkowe prowadzenie. Od tamtego momentu drużyna ze Śląska przejęła inicjatywa i postawiła wszystko na jedną kartę. Lublinianie nie zdołali przerwać dominacji przeciwnika, która błyskawicznie zdobyli dwie bramki tym samym doprowadzając do remisu. Niestety w kolejnej części meczu szczęście nie sprzyjało drużynie gospodarzy. Na kilka minut przed końcem spotkania niefortunną interwencją popisał się jeden z obrońców Luxiony. Końcówka meczu to ataki drużyny Lublina, która próbowała uratować chociażby punkt w tym spotkaniu. Na minutę przed końcem spotkania gospodarzom udało się zdobyć wyrównującego gola tym samym zabierając trzy punkty drużynie z Katowic. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 4:4.
na temat postawy swojego zespołu mówił trener AZS’u UMCS Lublin- Łukasz Mietlicki
Kolejne spotkanie drużyna z Lublina rozegra u siebie 9 marca z AZS Stanley Futsal Brzeg.