Lubelska Solidarność wspiera pracowników w walce o ich prawa.
Podczas dzisiejszego spotkania omówiona została sprawa Beaty Dzierżak, dyrektorki szkoły podstawowej w Płouszowicach, która dopiero po 4 latach udowodniła wójtowi, że ten łamie prawo. Chodziło o wygrany konkurs na dyrektora szkoły. Wójt twierdził wówczas, że kobieta nie ma uprawnień do sprawowania tego stanowiska.
Drugą osobą był Leszek Rudziński, który w ubiegłym roku został dyscyplinarnie zwolniony ze stanowiska przewodniczącego organizacji związkowej w PKS Wschód. Państwowa Inspekcja Pracy potwierdziła, że jego usunięcie było bezprawne. O tym, jak związek zawodowy ocenia te dwie sprawy, mówi Teresa Misiuk z Solidarności.
Rozprawa Leszka Rudzińskiego ma ruszyć 3 marca.