Dwie osoby śmiertelnie zatruły się tlenkiem węgla w jednym z domów jednorodzinnych w Białej Podlaskiej.
Jak informuje Jarosław Janicki, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej – z 58-letnim mężczyzną oraz jego partnerką rodzina nie mogła skontaktować się już od dwóch dni.
Policję powiadomił jeden z krewnych, który znalazł ciała podczas odwiedzin. Funkcjonariusze badają teraz okoliczności zdarzenia. Mieszkanie ogrzewał piec kaflowy – ofiary najprawdopodobniej zginęły w wyniku zaczadzenia.
W jakich sytuacjach jesteśmy najbardziej narażeni na działanie tlenku węgla – wyjaśnia Michał Badach, Rzecznik Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Lublinie
Tlenku węgla nie zobaczymy ani nie wyczujemy go w pomieszczeniu – o jego obecności mogą nas jednak ostrzec specjalne czujniki. Zakup takiego urządzenia to wydatek rzędu około stu złotych.
Odpowiednio używane i konserwowane mogą nawet uratować nam życie.