Emocje do końcowego gwizdka w meczu Luxiony AZS UMCS Lublin

Luxiona AZS UMCS Lublin/FB

W ostatnią sobotę odbył się kolejny mecz Luxiony AZS UMCS Lublin. Tym razem Dziki zmierzyły się z zespołem, z Rzeszowa, Heiro Rzeszów. Cały mecz był bardzo wyrównany, co podkreślił wynik spotkania  2:2.

Od pierwszych minut obie drużyny próbowały narzucić przeciwnikom własny styl gry, jednak żadna z nich nie potrafiła tego dokonać. W związku z tym mecz toczył się głównie w środku boiska. Jako pierwszy żółtą kartkę w tym spotkaniu otrzymał Maciej Ostrowski z Luxiony AZS UMCS Lublin za próbę wymuszenia rzutu wolnego. Po czterech minutach spotkania goście zdołali wypracować sobie optyczną przewagę oddając dwa groźne strzały z dystansu, jednak bramkarz Luxiony doskonale się zachował uniemożliwiając zdobycie gola przeciwnikom. Szczelna obrona i dobre ustawienie zespołu z Rzeszowa utrudniały lublinianom kreowanie dogodnych sytuacji. Dobrą formą popisał się również bramkarz gości, zachowując czyste konto aż do końca pierwszej połowy, pomimo wielu strzałów jakie oddali gospodarze w tej części spotkania. Na koniec pierwszej części spotkania mieliśmy zatem wynik 0:0. Zawodnicy z Lublina chcieli mocnym akcentem rozpocząć drugą połowę i mieli ku temu znakomitą okazję po mocnym strzale z dystansu. Ich próbę udaremnił jednak bramkarz drużyny gości. Drugą żółtą kartkę obejrzał zawodnik z Rzeszowa za niesportowe zachowanie. Po pięknym uderzeniu z rzutu wolnego zespół Luxiony wyszedł na prowadzenie. Niespełna trzy minuty później zespół Heiro Rzeszów doprowadził do wyrównania po indywidualnej akcji jednego z zawodników. Mecz się wyrównał, zarówno jedna, jak i druga ekipa nie mogła stworzyć sobie dogodnej szansy na zmianę wyniku.  Na trzy i pół minuty przed końcem zespół gości wyszedł na prowadzenie po dobitce przy zamieszaniu pod bramką gospodarzy.  Drużyna Luxiony jednak szybko doprowadziła do wyrównania po pięknym podaniu i precyzyjnym wykończeniu. Mecz był zacięty i ostry w związku z czym gospodarze dopuścili się szóstego przewinienia, po którym sędzia podyktował przedłużony rzut karny, jednak bramkarz zespołu z Lublina wyczuł intencje strzelca i znakomicie obronił. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2.

Sędziowie spotkania nie potrafili jednak zapanować nad meczem i w konsekwencji podejmowali szereg niezrozumiałych decyzji co w swojej wypowiedzi zauważył trener Luxiony AZS UMCS Lublin – Łukasz Mietlicki.

Kolejne spotkanie drużyna z Lublina rozegra na wyjeździe z zespołem FC Silesia BOX Siemianowice Śląskie w sobotę 17 lutego o godzinie 17:00.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Sport