Tomasz Pitucha pozostał winnym zniesławienia organizatora Marszu Równości. Sąd Okręgowy w Lublinie nie dopatrzył się błędów w rozpatrywaniu sprawy przez sąd pierwszej instancji.
Polityk usłyszał już taki wyrok w lipcu. Wydał go wtedy Sąd Rejonowy Lublin-Zachód. Pitucha postanowił odwołać się od tej decyzji, jednak Sąd Okręgowy w Lublinie, po rozpatrzeniu apelacji, nie uwzględnił jej i podtrzymał orzeczenie sądu pierwszej instancji.
Podtrzymanie wyroku skomentował lubelski radny Tomasz Pitucha:
Przypomnijmy, polityk umieścił wpis na Facebooku, mówiący, że Marsz Równości promuje homoseksualizm i pedofilię. Po tych słowach organizator Bartosz Staszewski zarzucił mu zniesławienie. Oskarżający nie kryje zadowolenia z utrzymania decyzji jaką wydał sąd rejonowy.
W związku z tym polityk ma zapłacić 5 tysięcy złotych na cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego, czyli na Stowarzyszenie Marsz Równości w Lublinie. Tomasz Pitucha rozważa jednak możliwość złożenia kasacji do Sądu Najwyższego.
Katarzyna Śpiewak