8 tysięcy zwolnionych policjantów i ponad 7 i pół tysiąca zatrzymanych w związku z zamachem stanu w Turcji. Prezydent Erdogan pod hasłem usuwania zdrajców ojczyzny przeprowadza czystki. Stanowiska straciło wielu policjantów, wojskowych i pracowników wymiaru sprawiedliwości.
O rozwoju sytuacji mówi doktor Kinga Smoleń z Zakładu Stosunków Międzynarodowych UMCS
po zamachu stanu 1
Jak dodaje Smoleń, turecki prezydent jest osobą, która najbardziej skorzystała na piątkowych wydarzeniach. Jego pozycja na scenie politycznej w Turcji i na świecie umocniła się. Bardzo możliwe,że wykorzysta zaistniałą sytuację do osiągnięcia swoich celów politycznych:
po zamachu stanu 2
– dodaje doktor Kinga Smoleń
Niewykluczone też, że to Erdogan stał za organizacją puczu. Ma o tym świadczyć chaos organizacyjny i niewielki zasięg buntu. Dodatkowo eksperci wskazują na nietypowe zachowanie prezydenta, który nawoływał obywateli Turcji do wyjścia na ulice.
Katarzyna Matczuk