Są już pierwsze ofiary czadu na Lubelszczyźnie. W tym sezonie grzewczym strażacy interweniowali już kilka razy. Na szczęście były to tylko przypadki podtrucia tlenkiem węgla.
Do ostatniego doszło w niedzielę, w Rykach. Dwie osoby trafiły na obserwację do szpitala. Czad, czyli tlenek węgla nazywany jest cichym zabójcą.
Jest bardzo niebezpieczny, ponieważ nie widzimy go, ani nie czujemy – mówi brygadier Michał Badach z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie
Chodź tlenek węgla jest bardzo niebezpieczny jego pojawienie się nie zawsze oznacza śmierć. Przy bardzo niskich stężeniach tego gazu w powietrzu możemy zacząć odczuwać nudności, zawroty głowy, ból głowy. Należy wtedy jak najszybciej otworzyć okno i wezwać Straż Pożarną.