Dziedzictwo Tamary Łempickiej powróciło do Polski. Muzeum Narodowe w Lublinie kontynuuje współpracę z rodziną autorki.
Dokumenty związane z malarką za zgodą jej krewnych trafią w ręce pracowników muzeum w celu ich rekonstrukcji i digitalizacji. Zapiski artystki mają pomóc między innymi zrozumieć jej twórczość oraz przybliżyć życie za granicą. Prace konserwacyjne, tłumaczeniowe i badawcze sprowadzonych obiektów archiwalnych mają potrwać kilka lat.
–To archiwum jest jak puszka Pandory, wciąż odkrywamy co się w niej znajduje– mówi wnuczka malarki Marisa de Lempicka
Marisa Łempicka
Oprócz zapisów archiwalnych trwają także prace konserwacyjne niektórych obrazów malarki. Pozostałe dzieła możemy obejrzeć na wystawie stałej Muzeum Narodowego w Lublinie.
Mikołaj Borowiec