Dwóch mieszkańców Lublina postanowiło upolować… whisky. W tym celu, jak na prawdziwą wyprawę, wyposażyli się w maczetę. Tak uzbrojeni wkroczyli na teren sklepu. Po kilku groźbach odnieśli sukces. Niestety, whisky uciekła im z rąk i rozbijając się zmusiła mężczyzn do wyruszenia w kolejną podróż.
Zostali jednak schwytani. Dwaj konkwistadorzy mają 24 i 39 lat. Obaj odpowiedzą za dwa rozboje. Młodszy z nich był już wcześniej karany. Usłyszy dodatkowo trzy zarzuty uszkodzenia mienia.
Policjanci z szóstego komisariatu odprowadzą ich dziś do prokuratury.