Przejechali na dwóch kółkach tysiące kilometrów by odkrywać nowe miejsca, rozwijać swoje pasje i aktywnie spędzać wakacje. Przed lubelskimi studentami jeszcze tydzień podróży i, choć czują zmęczenie, nie zamierzają wrócić przed czasem.
– W tym momencie znajdujemy się w Dubrovniku – mówi uczestnik wyprawy, Michał Czajka.
Wprawa trwa już miesiąc, kończy się 30 sierpnia. Trasy jest coraz mniej, a czasu jeszcze sporo, więc w przeciągu najbliższych kilku dni chłopaki chcą zobaczyć jak najwięcej. Przed nimi Czarnogóra, Zatoka Kotorska i jezioro Szkoderskie.
Maria Turczyn