Pogoda, którą mamy za oknem bez wątpienia zachęca nas do aktywności fizycznej na dworze. Niektórzy z nas biegają, inni wolą klasyczne spacery. Jeszcze inni jeżdżą na rolkach lub modnych ostatnio hulajnogach.
Jednego możemy być pewni: nie da się nie zauważyć rowerzystów. Co więcej, z roku na rok przybywa osób, które chętnie korzystają z rowerów miejskich dostępnych w wypożyczalniach.
Mimo wszystko, w ogólnym rankingu Dadelo, Lublin zajmuje tylko 9 miejsce, a to o siedem niżej niż w zeszłym roku.
Skąd taki wynik? O to zapytaliśmy Patrycję Adamczyk z dadelo.pl:
Może powiedzmy trochę o samym rankingu. Brało w nim udział 38 miast. Warszawa zajęła pierwsze miejsce, tak samo jak w ubiegłym roku, ostatnie miejsce przypadło natomiast Zabrzu. Co było brane pod uwagę przy tworzeniu rankingu?
Ranking Systemów Rowerów Miejskich 2019 wykazał, że liczba mieszkańców Lublina przypadających na jeden rower to 358. Najlepiej sytuacja wygląda w Tychach, ponieważ to 125 osób na jeden rower.
Jeżeli chodzi o zagęszczenie stacji rowerowych na 1 kilometr kwadratowy to najlepiej wypadła Warszawa z systemem Acrobike, Rzeszów, Chodzież, Giżycko, Krotoszyn i Olsztyn. W tej kategorii Lublin znajduje się na czwartym miejscu z wynikiem 0,66 stacji na kilometr kwadratowy.
Sprawdźmy jednak ile osób w Lublinie korzysta z wypożyczalni rowerów i w jaki sposób?
W tym roku w rankingu pojawiły się pewne zmiany. Jakie?
Osoby, które jeszcze nie mają konta w Systemie, mogą je założyć w dowolnym momencie. Wystarczy jedynie zarejestrować się przez stronę. Tam należy podać swoje dane osobowe i wpłacić co najmniej 10 złotych. Pełen ranking rowerów miejskich znajdziecie po tym linkiem.
