Rolnicy chcą nowej ustawy, która regulowałaby minimalną ilość w sklepie produktów tylko z polskiej dystrybucji. Chodzi o warzywa, owoce i mięso

Polskie rolnictwo potrzebuje zmian. Takiego zdania są chociażby sympatycy stowarzyszenia Kukiz 15.

Podczas jednej z konferencji, przedstawiciele polskich gospodarstw rolnych podkreślili, że obecna sytuacja na rynku wcale nie jest korzystna dla krajowych producentów. Rolnicy wystosowali apel do partii rządzącej na Lubelszczyźnie.

Ustawę określającą konkretny udział krajowych owoców, warzyw i mięsa w sklepach przyjęto w lipcu 2016 roku w Rumunii. Taka, analogiczna, przyjęta u nas -miałaby zagwarantować to, że nawet w sklepach wielkopowierzchniowych będzie możliwość zakupu owoców i warzyw uprawianych tylko w Polsce.

O postulatach i samej ustawie mówi Robert Gogółka, reprezentant środowisk rolniczych z Lubelszczyzny:
ustawa

Podczas spotkania doszło do burzliwej dyskusji. Tematem była chociażby kwestia zakładania sklepów przez rolników. Jednak, nie wszystko jest tak proste, jak się wydaje:
dyskusja

Według przedstawicieli rolników w polskiej ustawie poza warzywami i owocami powinny znaleźć się także drób. Projekt został przekazany lubelskim parlamentarzystom Prawa i Sprawiedliwości, bo jak podkreślają rolnicy po zgłoszeniu przez inny klub mógłby pozostać on w tak zwanej „zamrażarce”.
Miejmy nadzieje, że między stronami dojdzie do porozumienia.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Centrum Uwagi, Wydarzenia