W pierwszych 3 tygodniach stycznia doszło do 18 tys. zachorowań na grypę.
To o niemal 14 tys. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. W tym przypadku możemy mówić już o epidemii. Zgłoszenia występują we wszystkich grupach wiekowych.
Grypę łatwo jednak pomylić z przeziębieniem. O tym, czym się różnią, mówi doktor Barbara Hasic ze Szpitala im. Jana Bożego.
Jak dodaje, występują regiony bardziej narażone na grypę.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia najskuteczniejszą metoda zapobiegania grypie są szczepienia przeciw tej chorobie. Innym sposobem mogą być maseczki ochronne, gdyż grypa przenosi się droga kropelkową. Należy jednak pamiętać, aby często je zmieniać. Noszenie jednej przez cały czas zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia infekcji.


