Po serii 3 zwycięstw, szczypiorniści AZS UMCS podejmowali u siebie wicelidera tabeli – AZS AGH Kraków. Niestety, przerwało to ich dobrą passę – akademicy ulegli przeciwnikom 28:36 (16:15).
Obie drużyny od razu pokazały, że zależy im na zwycięstwie i już od początku gra toczyła się bramka za bramkę. Po 22 minutach na tablicy widniał już remis 12:12. Dopiero zebranie piłki i umieszczenie jej w siatce przez Adama Pytkę w 26 minucie pozwoliło wyjść lubelskim szczypiornistom na prowadzenie. Udało im się je utrzymać już do końca pierwszej części spotkania, która zakończyła się wynikiem 16:15 dla AZS UMCS.
Druga odsłona rozpoczęła się od nieudanej akcji lubelskich szczypiornistów, co wykorzystali zawodnicy AZS AGH Kraków i zdobyli pierwszą bramkę. Gospodarze szybko odpowiedzieli i wyrównali wynik. Jednak to przeciwnikom udało się wypracować 2 bramkowe prowadzenie i lubelscy szczypiorniści musieli gonić wynik. Kara dla bramkarza i błąd popełniony przez lubelskich akademików pozwolił przeciwnikom przejąć piłkę i oddać trafienie na pustą bramkę. Tym samym powiększyli oni swoją przewagę do 4 oczek. Sytuacji nie poprawiały liczne, niecelne strzały poza bramkę, które oddawali zawodnicy z AZS UMCS.
– podsumował spotkanie Szymon Sekuła, zawodnik lubelskiej drużyny.
Niestety lubelscy akademicy musieli uznać wyższość drużyny z Krakowa i przerwać swoją dobrą passę zwycięstw. Strata punktów spowodowała, że AZS UMCS uplasował się na 9 miejscu w tabeli rozgrywek.