Wojewoda Lubelski zapewnia, że w liceach i technikach w regionie są miejsca dla absolwentów podstawówek i gimnazjów. Przemysław Czarnek odniósł się też do słów posłanki Platformy Obywatelskiej Joanny Muchy, która sytuację po reformie edukacji nazwała „zbrodnią na polskich dzieciach”.
Polityk zaznacza, że odpowiednia informacja o sposobie rekrutacji w Lublinie stoi po stronie włodarzy miasta, a jej brak doprowadził do obecnych nieporozumień. Jednocześnie podaje, że w szkołach średnich w Lublinie czeka łącznie 1400 miejsc, podczas gdy niezakwalifikowanych uczniów jest około 600.
Do placówek edukacyjnych zgłaszają się uczniowie i ich rodzice z prośbą o pomoc, w związku z tym Kurator Oświaty w Lublinie Teresa Misiuk zaapelowała do prezydenta Krzysztofa Żuka:
Wojewoda zaznaczył, że problem z rekrutacją absolwentów podstawówek i gimnazjów do szkół na terenie regionu pojawił się jedynie w Lublinie. Przemysław Czarnek dodawał, że z podobnymi trudnościami zmagają się uczniowie w innych miastach metropolitarnych w Polsce, które są zarządzane przez PO i lewicę.