Ciągnęła dzieci za uszy i włosy – dziś stanęła przed sądem. Małgorzata M., przedszkolanka z Lublina, została oskarżona o naruszenie nietykalności cielesnej swoich podopiecznych w placówce na Czubach.
– O sprawie dowiedzieliśmy się z relacji córki – wyjaśnia ojciec jednej z poszkodowanych dziewczynek
K24_8B771A39B7A34AF09AAD318F82816FC2
Do zdarzenia doszło 18 grudnia 2013 roku. Opiekunka miała ukarać dziewczynki za niewłaściwe zachowanie podczas szkolnego przedstawienia. Śledczy ustalili, że oskarżona naderwała ucho oraz wyrwała kępkę włosów jednej z podopiecznych. Drugą natomiast uderzyła w przedramię. Małgorzata M. tłumaczy się tym, że nie pamięta, aby do czegoś takiego doszło.
Kobieta została już wcześniej zawieszona dyscyplinarnie po tym, jak przyszła do pracy nietrzeźwa. Jak sama przyznaje, ma problemy z alkoholem, ale zaznacza też, że poddawała się leczeniu.
Sąd musi teraz przesłuchać świadków. Do rozstrzygnięcia ma dojść w maju. 55-latce grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.