Humaniści protestują. „Oddajcie nam akademię”, „studenci nie barany – nie liczcie ich od głowy”.
Pod takimi hasłami przeszło ulicami Warszawy około 200 osób. W ich opinii należy zastopować urynkowienie uniwersytetu. Protestujący, skupieni w Komitecie Kryzysowym Humanistyki Polskiej, uważają, że nastąpiła komercjalizacja nauki. Ich zdaniem problemem jest także powiązanie wpływów uczelni wyższych z liczbą studentów.
„Dzisiaj taka postać jak wybitny filozof Immanuel Kant nie mogłaby zaistnieć” – zauważa doktor Rafał Czekaj, wspierający działania Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej.
Ministerstwo Nauki I Szkolnictwa Wyższego w komunikacie stwierdza, że nakłady na naukę wzrastają. Resort informuje także o tym, że od września zmieni się system oceniania naukowców, który ma uwzględnić specyfikę humanistyki.
Do warszawskiego protestu przyłączyło się 16 uniwersytetów w całej Polsce. W Lublinie na znak poparcia KKHP na Collegium Norwidianum na KUL wywieszono czarne flagi.
Michał Okseniuk