Prokuratura wyjaśnia czy w paszy dla koni w Janowie były antybiotyki. Jak informują ogólnokrajowe media nowy szef stadniny, Marek Skomorowski miał zlecić badanie paszy.
Okazało się, że mogły się w niej znajdować antybiotyki dodawane do pasz dla kurcząt rzeźnych. Są one bardzo niebezpieczne dla koni.
Prokuratura Okręgowa w Lublinie nie potwierdza jeszcze tych doniesień:
– tłumaczy Agnieszka Kępka z lubelskiej prokuratury.
Obecny szef stadniny w Janowie Podlaskim – Marek Skomorowski podał się dzisiaj do dyspozycji Ministra Rolnictwa.