Instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich została wprowadzona w Polsce przez Sejm PRL. Obecnie tę funkcje sprawuje Adam Bodnar, ale jego kadencja wygasła we wrześniu ubiegłego roku. Od tego czasu nie udało się wybrać następcy.
W przyszłym tygodniu posłowie po raz czwarty pochylą się nad zgłoszonymi kandydatami. Jednym z nich jest konstytucjonalista z Uniwersytetu Marii-Curie-Skłodowskiej, profesor Sławomir Patyra zgłoszony przez kluby Polskiego Stronnictwa Ludowego i Koalicji Obywatelskiej. Naukowiec w Porannej Rozmowy Radia Centrum przyznał, że nie jest faworytem w tym wyścigu ze względu na układ sił w parlamencie, ale sama instytucja rzecznika – szczególnie w Polsce jest potrzebna, a on sam ma wolę walki.
„Czasami sama gra ma sens” – przyznaje profesor Patyra:
Profesor dodał, że jako rzecznik będzie wspierał wszystkich i każdy będzie mógł liczyć na jego pomoc – bez względu na orientację seksualną czy poglądy polityczne. Oprócz profesora Patyry rozpatrywane będą też dwie inne kandydatury. Lewica na RPO proponuje aktywistę Piotra Ikonowicza, z kolei Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło posła Barłomieja Wróblewskiego. Głosowanie odbędzie się w Sejmie prawdopodobnie 30 marca.
Całą rozmowę z profesorem Sławomirem Patyrą znajdziecie poniżej: