Wiosną 2020 roku wybrany zostanie nowy rektor Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. Swoją chęć kandydowania na to stanowisko zapowiedziała już pierwsza osoba.
Jego Magnificencja prof. Stanisław Michałowski, który sprawuje władzę na uczelni od 2012 roku, nie będzie mógł więcej starać się o reelekcję. Wynika to ze statutu UMCS-u, który wskazuje, że rektor nie może być wybrany na więcej niż dwie następujące po sobie kadencje. Jako pierwszy chęć kandydowania na to stanowisko ogłosił dziekan wydziału humanistycznego UMCS prof. Robert Litwiński, który był gościem Porannej Rozmowy Radia Centrum.
Jak sam mówi, zdecydował się tak wcześnie zapowiedzieć swoją kampanię przez szacunek do społeczności akademickiej:
Od tego roku obowiązuje tzw. Ustawa 2.0, czyli wprowadzona przez wicepremiera Jarosława Gowina Konstytucja dla Nauki. Reforma spotkała się z protestem części pracowników uczelni. Ok. 150 naukowców było przeciwnych zmianie statutu UMCS-u, który dał olbrzymią władzę osobie sprawującej funkcję rektora.
Prof. Robert Litwiński został zapytany o jego zdanie na temat nowych przepisów:
Dziekan wydziału humanistycznego zapowiada jednocześnie, że w przypadku wybrania go na rektora będzie dążył do ściślejszej współpracy pomiędzy UMCS-em a pozostałymi lubelskim uczelniami. Większa integracja, przy zachowaniu jednoczesnej autonomii, ma być sposobem na poprawę wskaźników w pracy naukowej i dydaktycznej. W ten sposób Lublin miałby się stać silniejsza konkurencją dla najlepszych ośrodków akademickich w Polsce.
Pełną rozmowę możecie odsłuchać tutaj:
Radosław Siennicki