Próbował zapobiec wypadkom – sam wpadł pod samochód. 26-latek uratował jeża, a następnie wylądował w szpitalu

Chciał uratować jeża, a sam wpadł pod samochód. Wypadkiem zakończyła się akcja ratunkowa spacerującego po drodze zwierza. Zauważył go wczoraj w nocy w Bełżycach 26-letni kierowca BMW.

Mężczyzna przeniósł jeża w bezpieczne miejsce, jednak wracając do samochodu, został potrącony przez nadjeżdżające subaru. Kierujący pojazdem 47-latek stracił panowanie nad nim i zakończył jazdę w rowie. Obaj kierowcy byli trzeźwi.

26-letni bohater trafił do szpitala z obrażeniami nogi. Natomiast jeżyk uciekł z miejsca zdarzenia.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia