Pracownicy Domów Pomocy Społecznej domagają się podwyżek. Jeśli nie zostaną wysłuchani, wyjdą na ulice.
Jak podkreślają, wiele grup zawodowych należących do sfery budżetowej, do której zaliczają się także oni otrzymało podwyżki płac, a oni nie. Wielu z pracowników DPS-ów ma dostawać wynagrodzenie mniejsze niż płaca minimalna, a kwota ta jest wyrównywana poprzez premię i dodatki.
Powstały w 2021 roku Zespół NSZZ „Solidarność” Domów Pomocy Społecznej w województwie lubelskim stawia warunki. Chcą wzrostu płacy minimalnej o 1000 zł brutto oraz podniesienia średniej płacy w domu do kwoty przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.
- mówi Małgorzata Guz, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ „Solidarność”.
W przypadku braku reakcji na apele, pracownicy zapowiedzieli, że kolejnym krokiem z ich strony będą pikiety pod starostwami powiatowymi. Obecnie trwa ustalanie, w jakich terminach mogłyby się one odbyć.
Działacze informują także o tym, że skierują list otwarty do Prezydenta Polski na temat „Zapomianych Domów”.