Świadkami niecodziennego zdarzenia stali się podróżujący w rejonie Niedrzwicy Dużej. Na środku drogi z jednego z samochodów zaczął się wydobywać dym. Wkrótce całe podwozie skody stanęło w ogniu.
Do gaszenia ruszyli funkcjonariusze lubelskiej policji, którzy właśnie jechali służbowo w stronę Kraśnika. Funkcjonariusze kontynuowali akcję, mimo że ogień zbliżał się już do zbiornika paliwa. Po kilku minutach na miejscu pojawiła się straż pożarna, która opanowała żywioł.
Wcześniej policjanci wydostali zdezorientowanego kierowcę z samochodu i wyprowadzili go w bezpieczne miejsce. Na szczęście, 88-letniemu mężczyźnie nic się nie stało. Prawdopodobnie, przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.