Ponad 1,5 tys osób wzięło udział w Marszu Równości

Drugi Marsz Równości przeszedł ulicami naszego miasta. Wydarzenie próbowali blokować kontrmanifestanci.

Część uczestników przygotowała transparenty i tęczowe flagi, a tłum wykrzykiwał między innymi takie hasła jak: „Lublin miastem akceptacji” i „Każdy może być księżniczką”. Pochód zakończył się na Alejach Racławickich, gdzie głos zabrali organizatorzy. W marszu wzięło udział ponad półtora tysiąca osób.

Nasza reporterka zapytała zgromadzonych, dlaczego idą w Marszu Równości.

uczestnicy

Choć sam marsz przebiegł pokojowo, nie obyło się bez kontrmanifestacji. Niektórzy z zebranych trzymali transparenty, inni modlili się trzymając w rękach różańce. Ze strony przeciwników wydarzenia padały również przekleństwa skierowane zarówno w stronę uczestników pochodu, jak i policji. Wobec osób blokujących ulice zostały użyte armatki wodne i gaz łzawiący. W trakcie zatrzymano ponad trzydziestu agresorów.

-Była wystarczająca liczba funkcjonariuszy – mówi rzecznik prasowy policji podinsp. Renata Laszczka-Rusek.

R. Laszczka-Rusek

Podobnie jak w zeszłym roku Marsz Równości został zakazany przez Prezydenta Miasta Krzysztofa Żuka. Sprawa ostatecznie trafiła do Sądu Apelacyjnego, gdzie zapadła decyzja, że wydarzenie się odbędzie.

Organizator Bart Staszewski zapowiedział  kolejne edycje.

B. Staszewski

W tym roku Marsz Równości wyruszył spod Centrum Spotkania Kultur. Stamtąd uczestnicy kierowali się kolejno ulicami Lipową, Narutowicza i Głęboką, aby dojść do Sowińskiego. Wydarzenie zakończyło się na Alejach Racławickich.

Joanna Twardowska

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia