źródło: zprp.pl
Reprezentacja Polski kobiet z awansem do kolejnej fazy Mistrzostw Europy. Po emocjonującym pojedynku z drużyną Hiszpanek, ostatecznie to biało-czerwone były górą w tym spotkaniu, wygrywając 26:23
Pierwsza połowa spotkania była niezwykle wyrównana. Obie drużyny zdobywały punkt za punktem. Stan remisowy utrzymywał się do wyniku 5:5. W tym momencie Polki odskoczyły swoim rywalkom na odległość czterech bramek (9:5). Do przerwy podopieczne Arne Senstada nie pozwoliły swoim rywalkom objęcie choćby minimalnego prowadzenia. Po pierwszej połowie mieliśmy wynik 14:12 na korzyść biało-czerwonych.
Druga połowa spotkania rozpoczęła się od celnego rzutu Hiszpanek (14:13). Reprezentantki Polski szybko jednak odpowiedziały, zdobywając trzy bramki z rzędu (17:13). To nie był jednak koniec dobrej gry naszych zawodniczek. Kolejne trafienia powiększyły przewagę, która 15 minut przed końcem spotkania wynosiła sześć punktów (20:14). Przeciwniczki próbowały jeszcze wrócić do spotkania, konsekwentnie zmniejszając różnice bramkową (23:20). Moment na zniwelowanie strat miały również pod koniec meczu, kiedy to Polki musiały grać w dwuosobowym osłabieniu. Piłkarki z Półwyspu Iberyjskiego nie zdołały jednak przez ten czas zdobyć chociażby bramki wyrównującej. Polki wygrały 26:23 i to one cieszył się z końcowego triumfu.
W składzie Polek mogliśmy znaleźć 5 zawodniczek MKS-u Funfloor Lublin: Sylwię Matuszczyk, Magdę Balsam, Aleksandrę Rosiak, Aleksandrę Olek oraz Paulinę Wdowiak. Reprezentująca także biało-zielone barwy Aleksandra Tomczyk nie znalazła się niestety w protokole meczowym na pojedynek z ekipą Las Guerreras. Wspomniana Rosiak została również najlepiej punktującą zawodniczką całego meczu, trafiając sześciokrotnie do bramki rywalek.
„Zrobiliśmy swoją robotę. Ta drużyna ma potencjał” – mówiła polska rozgrywająca
Polki po raz pierwszy od 10 lat zagrają w drugiej fazie Mistrzostw starego kontynentu. Tam zmierzą się z drużyną Węgier, Szwecji, Czarnogóry oraz wygranym z pary Czechy/Rumunia. Spotkania rozpoczną 5 grudnia.
Leave a Reply