Podział punktów w meczu Motoru Lublin

W spotkaniu beniaminków tegorocznej Ekstraklasy, Motor Lublin zmierzył się z GKS-em Katowice. Mimo licznych ataków obu drużyn, żadna ze stron nie zdołała zdobyć bramki. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

fot. Motor Lublin (Facebook)

Już w czwartej minucie Motor miał szansę na objęcie prowadzenia. Ndiaye znakomicie podał do Wolskiego, który oddał strzał, lecz piłka przeleciała tuż obok słupka. W odpowiedzi gospodarze przejęli inicjatywę, tworząc kilka akcji, jednak żadna z nich nie zagroziła poważnie bramce Brkicia. W 42. minucie Motor ponownie doszedł do głosu. Rudol posłał długą piłkę do Ndiaye, który minął obrońcę GKS-u i mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Niestety, po interwencji VAR okazało się, że Senegalczyk był na spalonym i gol został anulowany.
Druga połowa rozpoczęła się od dynamicznej akcji gości. W 47. minucie Mraz otrzymał piłkę i uderzył, lecz bramkarz gospodarzy obronił. Piłka trafiła jeszcze pod nogi Ceglarza, jednak ten nie zdołał jej dobrze uderzyć. Swoją szansę miał również zespół gospodarzy. GKS przeprowadził świetną akcję po lewej stronie boiska. Scalet w ostatniej chwili uratował sytuację, choć wpadł przy tym na Brkicia. Chwilę później Kowalczyk miał doskonałą okazję na zdobycie gola z bliskiej odległości, ale jego strzał został zablokowany przez drużynę Motoru.
W dalszej części meczu emocji było coraz mniej, a sędzia zakończył spotkanie bez zmian na tablicy wyników.

Tak występ swojej drużyny podsumował trener Motoru Lublin- Mateusz Stolarski.

 

Następne spotkanie Motor Lublin rozegra w następną sobotę o 14:45.  Motorowcy zagrają na własnym stadionie z Puszczą Niepołomice.

Share Button
Print Friendly, PDF & Email
Opublikowano w Aktualności, Sport