Lubelska Prokuratura Okręgowa nie podjęła jeszcze decyzji, czy odwoła się od orzeczenia sądu, zwalniającego 4 mężczyzn podejrzanych o antysemickie ataki.
Zarzuty zostały postawione w związku z drukowaniem i rozklejaniem plakatów nawołujących do przemocy i nienawiści. Sąd uznał, że nie ma dowodu na to by mężczyźni działali jako zorganizowana grupa przestępcza. Wczoraj podejrzani zostali zwolnieni z tymczasowego aresztu. Wszystko wskazuje na to, że sprawa zakończy się aktem oskarżenia ale nie można przesądzić o wyniku postępowania – tłumaczy Beata Syk-Jankowska rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Mężczyźni przebywali w tymczasowym areszcie od 24 stycznia. Przypomnijmy, mężczyźni zostali złapani na gorącym uczynku. Rozwieszali antysemickie plakaty, godzące m.in. w Tomasza Pietrasiewicza z Ośrodka Brama Grodzka – Teatr NN. Jego instytucja zajmuje się między innymi badaniem przeszłości żydowskiej społeczności Lublina.