Piękna pogoda nam sprzyja, ale gorące słońce lubią także drobne pajęczaki. W tym roku mamy prawie dwa razy więcej przypadków boreliozy i odkleszczowego zapalenia mózgu, niż w podobnym okresie 2022 roku. To dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
Jeśli chodzi o województwo lubelskie to do 30 czerwca lekarze odnotowali 568 przypadków boreliozy. W tym samym czasie 2022, mieliśmy 473 przypadki. Wzrost jest jednak bardziej widoczny w przypadku kleszczowego zapalenia mózgu, bo w zeszłym roku przez pierwsze 6 miesięcy zachorowały 4 osoby, a w tym 9.
Kleszcza możemy przynieść z każdego spaceru, również w mieście – wyjaśnia Prof. Barbara Hasiec kierowniczka Oddziału Chorób Zakaźnych Dziecięcych w Szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie:
Każde ugryzienie owada pozostawia po sobie niewielki rumień. Jest to wynik reakcji na samo ukłucie. Mimo, że większość pajęczaków to nosiciele boreliozy, to nie każde ukąszenie kończy się zakażeniem. Ryzyko transmisji wynosi ok. 2%.


