W miniony weekend wystartowała druga runda piłkarskiej Fortuna 1 Ligi. Górnik Łęczna rozpoczął ją od wyjazdowej porażki 0-3 z Sandecją Nowy Sącz, ale teraz może się zrehabilitować na własnym terenie. Do Łęcznej przyjedzie Stal Rzeszów, jeden z pretendentów do walki o awans na najwyższy szczebel ligowy.
Latem w Górniku Łęczna doszło do sporej rewolucji kadrowej i drużyna potrzebowała sporo czasu, aby się zgrać. Odbiło się to na początku sezonu, gdy łęcznianie po pierwszych jedenastu kolejkach mieli zaledwie jedno zwycięstwo. Sytuacja poprawiła się pod koniec pierwszej rundy, bo Górnik w końcu złapał stabilniejszą formę. Doszły kolejne zwycięstwa, jak chociażby z Wisłą Kraków 2-1, czy też urwany punkt aktualnemu wiceliderowi tabeli Puszczy Niepołomice (2-2). Zespół Marcina Prasoła nadal jednak musi uciekać jak najdalej od strefy spadkowej, a nie pomogła w tym ostatnia przegrana z ostatnią wówczas Sandecją na inaugurację drugiej rundy. To tylko pokazuje, że łatwych meczów już nie będzie, gdyż każdy gra o coś. Myśli piłkarzy z Łęcznej są obecnie skupione na najbliższym pojedynku, czyli domowym starciu ze Stalą Rzeszów, który odbędzie się już w sobotę o 15:00.
Piotr Sadczuk – wyjaśnia Piotr Sadczuk, prezes Górnika Łęczna, który był gościem dzisiejszej Porannej Rozmowy Radia Centrum.
W niej podsumował dotychczasowy sezon w wykonaniu zielono-czarnych, a także zapowiedział cele na tę rundę. Cała rozmowa dostępna poniżej.