Pierwsze zwycięstwo szczypiornistów AZS UMCS w GRZE O LUBLIN!

AZS UMCS LUBLINPiłkarze ręczni AZS UMCS Lublin po raz pierwszy w tym sezonie zagrali przed własną publicznością. Nasi drugoligowcy pewnie zwyciężyli zespół Anilany Łódź 34:22. Spotkanie od początku toczyło się pod dyktando akademików. Gospodarze szybko objęli prowadzenie i już w siódmej minucie było 10:0 dla AZS-u. W kolejnych minutach lublinianie jeszcze powiększyli przewagę i do szatni schodzili z wynikiem 23 do 11. Po przerwie gracze z Lublina byli rozkojarzeni, na skutek czego ich przewaga zaczęła topnieć.  – Myślę, że było to widać, było takie 5 do 10 minut niewielkiego zastoju, ale szybko się ogarnęliśmy. Utrzymaliśmy do końca wynik, nie przegraliśmy tej drugiej połowy. Generalnie wszyscy jesteśmy zadowoleni z przebiegu tego spotkania – potwierdza kapitan AZS-u Dominik Jurek.
Z korzystnego rezultatu zadowolony był trener akademików Mieczysław Granda, który dzięki temu mógł zmienić taktykę  w drugiej połowie. – Oczywiście ta przewaga dawała pewien komfort, trzymaliśmy ten dystans, w końcówce wpuściłem młodych zawodników, są to juniorzy, którzy dołączyli do nas. Myślę, że to zawodnicy perspektywiczni i będzie z nich dużo pożytku -.
Spotkanie było głównym elementem projektu Gra o Lublin.  -Bardzo się cieszę, że wydarzenie wyszło. Projekt Gra o Lublin wystartował super, wielką fetą. Cieszymy się, że kibice zaszczycili nas swoją obecnością, było blisko 300 osób.  Udźwignęliśmy ten ciężar, wielkie brawa dla naszego bramkarza Kacpra Gajeckiego oraz dla firm organizujących to wydarzenie – nie krył radości Tomasz Lewtak, rozgrywający AZS-u.

Podobnego zdania był Dominik Jurek.  Kapitan lubelskiej drużyny ma nadzieję, że na następnych spotkaniach jego zespołu będzie dopingowało jeszcze więcej kibiców:
-To była inauguracja, więc pod dużym znakiem zapytania, ale myślę że z tego co mogliśmy tutaj oglądać to całkiem nieźle to wyszło. Z meczu na mecz myślę, że projekt będzie się coraz bardziej rozwijał. Coraz więcej osób będzie przychodziło. Życzymy sobie, by w końcu halę zapełnić, ale to myślę że z czasem też się stanie-.
A kolejna szansa na to, by podziwiać naszych szczypiornistów już 13 października.  Wówczas akademicy z Lublina podejmą ekipę MKS-u Wieluń.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Sport