Stowarzyszenie Pierwsza Szansa po raz kolejny jedzie do Maniewicz na Wołyniu. To pierwszy wyjazd po pandemicznej przerwie.
Aktywiści nie wybierają się jednak z gołymi rękami. Trwa zbiórka długoterminowej żywności, artykułów szkolnych, środków higieny, czy odzieży, która zostanie przekazana rodakom ze Wschodu.
Podczas spotkań z nami, każdy mieszkaniec może znaleźć coś dla siebie – mówi Anna Danczowska-Burdon ze Stowarzyszenia Pierwsza Szansa w Lublinie:
Po raz pierwszy udało nam się również wybrać do Lubieszowa – dodaje Danczowska-Burdon:
Darczyńcy wyjeżdżają do Maniewicz 13 sierpnia. Do tego czasu, każdy chętny może przekazać wybrane produkty, lub wsparcie finansowe.