Ruszył pierwszy proces w sprawie ataków uchodźców na kobiety.
Chodzi o napaść seksualną w Duesseldorfie. Według zeznań 18- letniej uczennicy, w Sylwestrową noc została otoczona przez grupę mężczyzn. Kobieta była wielokrotnie molestowana. Dopiero po chwili udało jej się uciec do pobliskiej kawiarni.
Poszkodowana początkowo nie zawiadomiła policji o przestępstwie. Dopiero po pewnym czasie rozpoznała sprawcę w jednym z programów telewizyjnych poświęconych złodziejskim bandom.
Przed sądem odpowiada 33-letni Marokańczyk. Oskarżony był w przeszłości skazany na siedem miesięcy więzienia w zawieszeniu za kradzieże. Ma też zarzuty o uszkodzenie ciała i zniszczenie mienia.
Mężczyzna jest pierwszą osobą, która stanęła przed niemieckim sądem w związku z atakami na tle seksualnym. Tylko w Sylwestrową noc policjanci w Niemczech otrzymali ponad 550 doniesień.