Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej oddalił wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości w Moskwie o rozwiązanie stowarzyszenia Memoriał. Organizacja zajmuje się obroną praw człowieka i dokumentuje zbrodnie stalinowskie upominając się jednocześnie o pamięć ich ofiar.
Likwidacji Memoriału domagało się Ministerstwo Sprawiedliwości. Wszystko za sprawą nowej ustawy o organizacjach pozarządowych, która weszła w życie w Rosji w ubiegłym roku.
Zgodnie z jej zapisem, jeśli organizacja pozyskuje środki z zagranicy, powinna zarejestrować się w Ministerstwie Sprawiedliwości jako „agenci zagraniczni”.
Memoriał, mimo nacisków prokuratury a później również Sądu Rejonowego w Moskwie, odmówił twierdząc, że to godzi w reputację organizacji.
– Próba zlikwidowania Memoriału to był mocny cios o podłożu politycznym – komentuje Anna Dąbrowska z Homo Faber
Oficjalnym powodem domagania się likwidacji Memoriału były błędy w statucie organizacji naruszające rosyjskie prawo. Ostatecznie Memoriał usunął zaniedbania ze swego statutu, a na posiedzeniu Sądu przedstawicielka Ministerstwa Sprawiedliwości uznała, że Stowarzyszenie wypełniło wszystkie zadania dotyczące jego funkcjonowania.
Memoriał, czyli Międzynarodowe Stowarzyszenie Historyczno-Oświatowe Dobroczynnej Obrony Praw Człowieka działa od 30 stycznia 1989 roku. Można więc uznać, że wyrok Sądu Najwyższego jest ukoronowaniem 26-lecia jego działań.