Syn posiadł susz marihuany, a ojciec uprawiał konopie. Teraz odpowiedzą za przestępstwa narkotykowe.
We wtorek wieczorem do szpitala trafiło dwoje młodych mieszkańców Krasnegostawu po tym jak przypadkowy przechodzień zauważył, że zasłabli. Zarówno 17-latka jak i jej 18-letni kolega byli trzeźwi, ale znajdowali się pod działałem substancji psychoaktywnych.
Jak się okazało narkotyki dostali od 18 latka. Podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze odnaleźli niewielkie ilości suszu marihuany, a na terenie posesji uprawę 15 roślin konopi. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli również blisko 13 kilogramów krajanki tytoniowej.
Do uprawy roślin przyznał się ojciec 18-latka. Oświadczył, że krajanka tytoniowa także należny do niego. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszeli pierwsze zarzuty. Teraz grozi im do 3 lat wiezienia