Przed nami 101. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Nasze państwo po 123 latach zaborów w 1918 roku wróciło na mapę świata.
Na to wydarzenie złożyły się wysiłki wielu pokoleń Polaków. Wśród nich byli także lublinianie. W 1905 roku do naszego miasta ze wschodu dotarła rewolucja. Mieszkańcy Lublina brali czynny udział w walce skierowanej przeciwko carskiemu absolutyzmowi.
O skutkach tych wydarzeń mówił gość Porannej Rozmowy Radia Centrum Krzysztof Styczyński – historyk oraz nauczyciel w III Liceum Ogólnokształcącym im. Unii Lubelskiej:
Krzysztof Styczyński o niepodległości
W 1914 rozpoczyna się I wojna światowa, a w wyniku przesunięcia frontu już rok później Lublin dostał się pod okupację Austro-Węgier. Choć pod nową władzą zapanowała nieco większa swoboda myśli, to wciąż nie Polacy podejmowali decyzje.
Zmiana nastąpiła jednak w 1918, kiedy to pod koniec wojny powstał tu Tymczasowy Rząd Ludowy Ignacego Daszyńskiego. Krzysztof Styczyński mówi, jakie czynniki na to wpłynęły:
Krzysztof Styczyński o niepodległości
10 listopada do Warszawy przybył Józef Piłsudski, a kilka dni później Daszyński przekazał władze w jego ręce. Na czele nowego rządu stanął Jędrzej Moraczewski, a w jego skład weszło wielu ministrów gabinetu lubelskiego. Działalność nowego premiera jest uznawana za kontynuację tej samej polityki.
Pełna rozmowa dostępna poniżej:
Poranna Rozmowa Radia Centrum – Krzysztof Styczyński Cz. 1
Poranna Rozmowa Radia Centrum – Krzysztof Styczyński Cz. 2
Radosław Siennicki



