Czekają nas najwyższe podwyżki cen od ponad 20 lat. Rekordową drożynę odczuje każdy, ale o jej stopniu zdecydują samorządy.
Od następnego roku maksymalne stawki opłat lokalnych wzrosną o blisko 12 procent. Chodzi tu o podatki od środków transportu, nieruchomości, a także opłaty targowe czy reklamowe.
Niektóre sołectwa już teraz wprowadzają zmiany. O tym, czego mogą spodziewać się mieszkańcy Lublina, mówi Joanna Stryczewska z urzędu miasta:
Już teraz jednak wiadomo, że więcej zapłacimy za ogrzewanie. Zmianie uległa również cena biletów komunikacji miejskiej. Praktyka innych miast pokazuje, że wybierane są maksymalne podwyżki. Na tę sytuację wpływ ma szalejąca inflacja, która w czerwcu sięgnęła 15,5 procent.
