14-latek z Lublina wciąż zadziwia świat. Michał Szubarczyk, po zdobyciu karty zawodowca na serię turniejów World Snooker Tour jako najmłodszy w historii swojego sportu, zagrał swój pierwszy mecz w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata. Niestety, w swoim debiucie przegrał 8:10 z Deanem Youngiem.
Lepiej spotkanie otworzył rywal ze Szkocji, wychodząc na prowadzenie 4:0. Dziewięć lat starszy rywal był stawiany jako faworyt tego starcia. To jednak nie przeszkodziło Szubarczykowi na zdobycie swojego debiutanckiego frame’a w rozgrywkach rangi Mistrzostw Świata. Po sesji wieczornej zawodnicy odchodzili od stołu przy wyniku 3:6 dla Younga.
Po przerwie spotkanie ponownie otworzył Szkot (3:7). Do swojej dobrej gry powrócił jednak reprezentant Polski, który wygrał dwa kolejne frame’a pozostając w walce o końcowy triumf. (5:7). Po trzech kolejnych grach Szubarczyk doszedł swojego rywala na odległość jednego punktu (7:8). Gdy Young po raz kolejny odskoczył Polakowi (7:9), 14-latek ponownie zbliżył się, wygrywając następną partię (8:9). Niestety Szkot dopiął swego, wygrywając całe spotkanie 8:10.
Mimo małego doświadczenia w turniejach tej rangi oraz młodego wieku 14-letni Michał Szubarczyk zaznaczył swoją obecność pośród najlepszych snookerzystów całego świata.
W grze pozostało jednak jeszcze dwóch biało-czerwonych reprezentantów. W środę (09.04) o godzinie 15:30 rozpoczną swoje spotkania w ramach drugiej rundy kwalifikacji. Michał Baranowski zagra z Ishpreet Chadha, plasującym się na 66 miejscu światowego rankingu. Antoni Kowalski zmierzy się natomiast z Zakiem Surety’m, tegorocznym półfinalistą turnieju World Open.