Przejażdżka czterech Ukraińców zakończyła się zatrzymaniem przez policję.
Skoda, którą się poruszali zwróciła uwagę funkcjonariuszy. Po zatrzymaniu pojazdu poprosili kierowcę o otworzenie bagażnika. Tam spotkała ich niespodzianka.
Znajdował się w nim mężczyzna. Nie było to porwanie. Obywatel Ukrainy tłumaczył, że był zmęczony i chciał się zdrzemnąć. W bagażniku miał więcej miejsca niż na tylnej kanapie.
Tłumaczenie to nie zmiękczyło serc funkcjonariuszy. Ukraińcy zostali ukarani mandatem.
źródło: lubelska policja