To nie był tylko muzyk. Legendarny artysta zmarł w Nowym Jorku w wieku 94 lat.
Piosenkarz, działacz polityczny, artysta, muzyk, legenda, pionier – to określenia, które najczęściej pojawiają się w kontekście Pete’a Seeger’a. Amerykanin miał ogromny wpływ na kulturę Stanów Zjednoczonych, wiele gwiazd muzyki opisuje go także jako swoją największą inspirację i wzór.
Folk towarzyszył mu od 7. roku życia, a poznał go dzięki swojej macosze. Do jego tworzenia namówił Seegera Alan Lomax, twórca folkowego archiwum przy Bibliotece Kongresu, który na początku lat 40. miał swoją audycję radiową.
Jego pierwszym zespołem była założona w 1941 r. formacja Almanac Singers, ale popularność zdobył dzięki grupie The Weavers, która powstała 7 lat później. To z tym zespołem nagrał „If I Had a Hammer”.
Seeger był znany z tworzenia wielu protest songów, które w końcu stały się jego znakiem firmowym. Przez swoje poglądy oraz panującą wtedy w Stanach politykę Makkartyzmu, w latach 50. trafił na nieformalną czarną listę rządu. Przeżył kilka amerykańskich wojen, od tej w Wietnamie, aż po Irak, był także świadkiem narodzin wolności mniejszości rasowych w USA w latach 60.
Pete Seeger pozostawał aktywny nawet w zaawansowanym wieku. W 2009 roku, mając 90 lat, wystąpił na koncercie towarzyszącym uroczystościom inauguracyjnym Baracka Obamy.
Zmarł 27 stycznia w nowojorskim szpitalu, do końca czuwała przy nim rodzina.