Żółwie nie są postrzegane jako szybkie zwierzęta, jednak najszybszy osobnik pływał z prędkością 35 kilometrów na godzinę. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Żółwia. Ma ono na celu uświadomienie, że niektóre z nich są zagrożone i należy je chronić.
W prywatnych hodowlach spotyka się żółwie lądowe i wodno- lądowe. Do najpopularniejszych gatunków należą stepowy, grecki i śródziemnomorski.
Niezbędnym elementem wyposażenia przytulnego domu jest świetlówka, która odpowiada za syntezę witaminy D3. Żółwie, które są trzymane w odpowiednich warunkach mogą przeżyć nawet 60 lat.
Nie wydają specyficznych odgłosów, nie są miękkie i nie za bardzo lubią głaskanie, ale mogą być kochanym zwierzątkiem domowym. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Żółwia. – mówi Bartłomiej Gorzkowski – prezes Fundacji Epicrates, kierownik lubelskiego egzotarium.
Nie wszystkie żółwie są jednak kochane. Te opuszczone trafiają do lubelskiego egzotarium. Głównie są to zwierzęta schorowane. Są też żółwie wodno-lądowe, które trafiają bezpośrednio z odłowów z Zalewu Zemborzyckiego, Bystrzycy czy Wisły. Co roku przybywa około 60 zwierząt.
Żółwie potrzebują obszernego terrarium. Powinny też mieć zapewniona wyspę ciepła, która ma około 38 stopni oraz chłodniejsze miejsce o temperaturze pokojowej. Żółwie żywią się głównie roślinami zielonymi. A z okazji ich święta możemy przybić z nimi „żółwika”.
Aleksandra Waseńczuk