Do prokuratury trafiło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez byłą dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Urząd Marszałkowski podejrzewa prof. Elżbietę Starosławską o wyłudzenie prawie 16 mln złotych. Miało to nastąpić za sprawą przetargów, które wygrywała jedna, zaprzyjaźniona z prof. Starosławską, firma farmaceutyczna.
Jak wyjaśnia marszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski, doniesienie dotyczy to badań klinicznych, które prowadzone były w latach 2013-2015.
Prof. Elżbieta Starosławska została zwolniona za wypowiedzeniem z funkcji dyrektora COZL miesiąc temu. Zarząd województwa zarzucał jej między innymi niegospodarność. Jednak do tej pory uchwała o wypowiedzeniu umowy nie została jej skutecznie dostarczona, ponieważ prof. Od lutego przebywa na zwolnieniu lekarskim. To jednak nie przeszkodziło, żeby dzisiaj zwolnić ją w trybie dyscyplinarnym. Postępowanie ma się zakończyć we wtorek.
Sławomir Sosnowski zapowiada także zgłoszenie sprawy do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych.
Konflikt pojawił się w momencie, kiedy firma farmaceutyczna, z którą była dyrektor COZL jako osoba fizyczna miała zawartą umowę, przystąpiła do pierwszego przetargu w 2013 roku. Z miejsca dyskwalifikowało to prof. Starosławską do prowadzenia przetargu. Warto też dodać, że firma wygrała we wszystkich pięciu postępowaniach, do których przystąpiła.
Radca prawny Małgorzata Wrzołek dodaje, że przez uczestnictwo w przetargach prof. Starosławska złamała jeszcze jedną ustawę – antykorupcyjną.
To właśnie ta ustawa nakazuje zarządowi zwolnić w trybie dyscyplinarnym dyrektor Starosławską w ciągu miesiąca od wykrycia nieprawidłowości.
Głos w sprawie zabrała także sama Elżbieta Starosławska. W oficjalnym oświadczeniu stwierdza, że działania urzędników marszałka Sosnowskiego naruszają jej dobre imię, bo nigdy i w żadnej sprawie nie składała fałszywych oświadczeń. Dodaje również, że ze spokojem oczekuje postępowania prokuratorskiego w tej sprawie.