Przyjęta przez senat ustawa o dekomunizacji nazw w przestrzeni publicznej nie zmieni wiele na Lubelszczyźnie. W regionie największy proces przemianowania ulic już się odbył.
Jak deklarują samorządy, pozostałości po komunistycznych działaczach mogą być zmienione po konsultacjach z mieszkańcami.
Podobnie jest w samym Lublinie, gdzie dekomunizację nazw ulic przeprowadzono wraz ze zmianami ustrojowymi. Wtedy przemianowano około 50 ulic miasta. Dzisiaj ratusz wskazuje na ewentualne wątpliwości co do trzech ulic – Lucyny Herc (podporucznik ludowego Wojska Polskiego), Jana Hempla (marksisty, tłumacza i działacza spółdzielczości) oraz Henryka Raabego (organizatora i pierwszego rektor UMCS).
Nie będzie jednak w tych przypadkach zmian nazw ulic z urzędu. Ratusz przewiduje je jedynie na wniosek, po konsultacjach.
Ustawa czeka teraz na podpis prezydenta. Ma wejść w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia.