Ministerstwo Edukacji i Nauki proponuje wzrost wynagrodzenia nauczycieli na poziomie 4,4%.
Zdaniem Krzysztofa Baszczyńskiego, Wiceprezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego „ta propozycja to prima aprillisowy żart”. Jak dodaje, My od grudnia zeszłego roku postulujemy o wzrost na poziomie 20% od 1 stycznia, dlatego nie przyjmujemy tej propozycji.
Baszczyński zarzuca Ministerstwu także to, że nauczyciele będą proszeni tylko o wydanie opinii w tej sprawie, a nie pracować wspólnie z ministerstwem.